Witam! Dziś przygotowałam wyjątkowo refleksyjny post. Chyba każdy z nas docenia swoich przyjaciół, prawda? Spotkania z bliskimi osobami są dla nas bardziej wartościowe i przynoszą więcej radości niż interakcje z obcymi ludźmi. Jednorazowe kontakty z innymi najczęściej (choć nie zawsze!) nie wnoszą nic do naszego życia. Myślę, że to samo dotyczy psów. Psy też mają przyjaciół, na których reagują z wielką radością! Aktualnie pracuję jako petsitter'ka i Heros ma zapewnione regularne spacery z innymi psami, na szczęście ze wszystkimi moimi podopiecznymi bardzo się polubił! Dzięki temu ma małą grupkę swoich psich znajomych, różnych ras i w różnym wieku - od kilku miesięcy do kilku lat ;) Czasami spotyka też się ze swoim bratem Tobiaszkiem (pozdrawiamy!) - wtedy to dopiero jest radość! Oczywiście bardzo staram się, żebym to ja była najlepszym przyjacielem Herosa i żeby miał zapewnione wszystko czego potrzebuje do szczęścia... ale ciężko byłoby mi tak w 100% zastąpić psich kolegów! Zwłaszcza, że bieganie to coś co Heros lubi najbardziej i z nikim nie wyszaleje się tak jak ze swoimi kumplami. Zapraszam do oglądania zdjęć :)
Wspólny odpoczynek z Tobiaszkiem :)
Razem, na jednej smyczy!
Z Patykiem, zaraz będziemy biegać!
Biegniemy raaazem! :)
Tarzanie w trawie z Patykiem.
Panienka Jessie uczy Herosa ogłady ;)
Mamy nawet takie same płaszczyki przeciwdeszczowe! (KLIK!)
Szaleństwa w Odrze z Sajgonem.
Bijemy się!
Dziękujemy! Również pozdrawiamy :* i czekamy aż dasz znać kiedy wspólny spacer :D
OdpowiedzUsuń