Heros

Heros

wtorek, 12 grudnia 2017

Recenzja gryzaka róg bawoli TRIXIE

Gryzienie, żucie, memłanie... Lubi to prawie każdy pies ;) Heros nie jest tu wyjątkiem. Używamy różnego rodzaju gryzaków naturalnych, jak i zabawek specjalnie do tego przeznaczonych. Wszelkie suszonki znikają bardzo szybko, a co do zabawek - w starciu z zębami szansę  mają przetrwać tylko najwytrzymalsze ;) Od dawna chciałam spróbować też rogu bawolego i dzięki FERA.PL wpadł on do naszego koszyka ;)


TRIXIE Róg bawoli gryzak średni (KLIK!)

"Idealny gryzak dla psów z alergią, wykonany z rogu bawoła. Bardzo wolno się zużywa i wystarczy na długo nawet dla psów z dużą siłą."


Gryzak występuje też w rozmiarze małym (KLIK!) i dużym (KLIK!). Nasz średni ma około 18 cm długości. Przyszedł zapakowany w folię. Po otwarciu poczuć można było zapach typowy dla suszonych gryzaków, ale szybko wywietrzał. Heros praktycznie od razu urządził sobie sesyjkę żucia. Po ponad miesiącu czasu gryzak wciąż żyje, a co więcej niewiele stracił na długości. Heros korzysta z niego sporadycznie, ale intensywnie. Praktycznie cały czas ma róg w klatce i zajmuje się nim kiedy ma ochotę lub chce się wyładować. Przykładowo gdy mamy gości (lub po prostu rozmawiam z współlokatorem... :P) i nikt się nie interesuje pieseczkiem ten idzie do siebie i sobie gryzie ;) I to właśnie najbardziej cenię w rogu - może być cały czas dostępny, nie psuje się, nie brudzi i nie śmierdzi! 


Plusy i minusy:
+ 100% naturalny
+ bardzo trwały
+ trzy rozmiary do wyboru
+ nie śmierdzi (oprócz krótkiej chwili po rozpakowaniu)
+ nie psuje się
+ nie brudzi
+ prawie się nie kruszy (sporadycznie można znaleźć niewielkie odłamki)
+ jest pusty w środku i dzięki temu można w nim ukryć dodatkowe przysmaki 
+ dobra cena
+ bezpieczny, ale... 
- w czasie gryzienia tworzą się dosyć ostre krawędzie 


Ostre krawędzie widoczne na zdjęciu poniżej w praktyce nie spowodowały żadnych uszkodzeń czy krwawień w jamie ustnej Herosa. Przejechałam sobie też kilka razy rogiem po ręce i poczułam drapanie, ale nie pozostawił on żadnych śladów. Dlatego uznaję róg za bezpieczny, ale myślę że warto zaglądać co jakiś czas do paszczy zwłaszcza delikatniejszych psów. Dodatkowo polecam raz na jakiś czas przepłukać róg wrzątkiem - będzie bardziej higienicznie, a oprócz tego gryzak stanie się dla psa atrakcyjniejszy, bo gorąca woda odświeży jego zapaszek ;) 

Róg po ponad miesiącu używania. 

Polecamy i damy znać gdy róg się skończy, ale na pewno nie nastąpi to szybko!

Dziękujemy FERA.PL za możliwość przetestowania tego produktu :)

1 komentarz:

  1. Świetna recenzja :) Chętnie bym kupiła taki tak rób ale żaden z moich psów nie zainteresuje się nim na dłużej, to nie jest ich ulubiony rodzaj smakołyka ;)

    OdpowiedzUsuń