Dziś chcielibyśmy się pochwalić, że Heros został ambasadorem sklepu internetowego U ŚLEDZI (KLIK!). Zakupy u Śledzi robimy już od kilku miesięcy. Początkowo była to głównie karma sucha Carnilove, której recenzję możecie przeczytać TU. Obecnie testujemy nowość w sklepie - karmę Simpsons. Oprócz tego u Śledzi są też karmy mokre, przysmaki WOOLF i karmy dla kotów. Spodziewajcie się u nas kolejnych recenzji ;)
Heros jest bardzo zadowolony z jedzonka i przysmaków, a ja z całego procesu zamawiania, o czym niejednokrotnie już pisałam. Oboje polecamy Śledzie i jeśli macie ochotę na zakupy to koniecznie użyjcie kodu rabatowego "heros" żeby zgarnąć zniżkę! Smacznego! :)
Heros

niedziela, 30 kwietnia 2017
niedziela, 23 kwietnia 2017
Recenzja szelek i obroży PawSitive Dog Design
Na początek kilka słów o PawSitive Dog Design. To Polska marka hand-made, która przyciąga już samą nazwą, prawda? ;) Znaleźć można u nich szyte na zamówienie obroże, szelki i smycze, a także saszetki na smakołyki, muszki, pasy samochodowe i inne akcesoria. Wszystko w wielu wzorach i kolorach. Wystarczy zajrzeć na fanpage (KLIK!) lub na stronę internetową (KLIK!).
Nasz komplet to szelki guard i obroża półzaciskowa obszyte bawełną we wzorze Mystique. Szerokość taśmy to 2,5 cm. Szelki sa obszyte tkaniną w całości, zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz, a dodatkowo pasek grzbietowy zdobi odblaskowa lamówka. Obroża natomiast posiada czarne podszycie z miękkiego polaru minky i odblaskową lamówkę na całej swojej długości. Komplet nie był szyty na wymiar, trafił do nas jako gotowiec. Zarówno obroża jak i szelki mają duży zakres regulacji, jedyne co nam nie pasowało to pasek grzbietowy. Został skrócony u kaletnika i teraz szelki leżą zdecydowanie lepiej.
Heros na co dzień nie chodzi w obrożach. Służą nam one tylko jak dodatek do szelek lub nośnik adresówki podczas biegania w ogrodzie. W zasadzie kiedy jesteśmy u moich rodziców na wsi obrożę ma założoną prawie przez całą dobę. Nasza obroża od PawSitive Dog przeżyła już kilka takich wyjazdów i wciąż wygląda bardzo dobrze. Jedyny mankament to łuszcząca się odblaskowa lamówka, co widać na zdjęciach. Ponadto czarny polarek stał się trochę mniej puszysty i łapie sporo sierści, ale takie są uroki tego rodzaju podszycia ;) "Mechanizm" zaciskowy działa dobrze, zaciska się i luzuje jak należy, przydaje się nam to kiedy trzeba Herosa przytrzymać, łapię wtedy właśnie za cześć zaciskową.
Kiedy komlpet trafił w moje ręce zdecydowałam, że szelki będa na specjalne okazje, a przynajmniej nie będę ich zakładać na bieganie luzem z innymi psami, bo bałam się że bawełniane obszycie tego nie wytrzyma. Jednak szelki na kilku takich spacerach były i o dziwo nic im nie jest! Bawełna jest więc na prawdę dobrej jakości. Dodatkowo dosyć łatwo je wyczyścić delikatnie szorująć wilgotna gąbką z mydłem czy płynem do prania. Jednak częste czyszczenie powoduje blaknięcie koloru, u nas widać to w okolicy dolnego paska. Jest to miejsce w którym oczywiście zbiera się najwięcej brudu. Szelek nie prałam jeszcze w pralce, bo po prostu nie było takiej potrzeby. Czas schnięcia określiłabym jako przeciętny. Szelki trochę nasiąkają wodą po czyszczeniu czy po prostu po deszczowym spacerze.
Szelki są wygodne i dzięki obszyciu bawełną nie obcierają skóry ani nie niszczą sierści. Niestety trochę się przekręcają i lecą do przodu w trakcie biegania - są dosyć delikatne i mało sztywne co generalnie jest plusem, ale na charcim ciele powoduje właśnie przemieszczanie się.
Plusy i minusy:
+ piękne i dobrej jakości obszycie bawełniane
+ stosunkowo łatwe w czyszczeniu
+ wygodne, nie obcierają
+ metalowe kółeczko na karku ułatwia dopasowywanie się szelek do ciała (szczególnie w porównaniu do guardów szytych w tym miejscu na sztywno)
+ dobrze działający pół-zacisk w obroży
+ szelki nadają się do zakładania na ubranko
- szelki przemieszczają się
- elementy odblaskowe szybko zaczęły się łuszczyć
- wystające nitki w logo
- bawełna nie jest nieśmiertelna, trzeba mieć na uwadze że częste czyszczenie może powodować blaknięcie koloru i/lub przetarcia ;)
Szelki, jak i obrożę polecam, ale z zastrzeżeniem że u aktywnego psiaka ich życie może być znacznie krótsze ;) Macie coś od PawSitive Dog Design? A może właśnie zachęciłam kogoś do złożenia zamówienia? :)
Szelki i obroża + ubranko zimowe i czarna, gumowana smycz.
Nasz komplet to szelki guard i obroża półzaciskowa obszyte bawełną we wzorze Mystique. Szerokość taśmy to 2,5 cm. Szelki sa obszyte tkaniną w całości, zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz, a dodatkowo pasek grzbietowy zdobi odblaskowa lamówka. Obroża natomiast posiada czarne podszycie z miękkiego polaru minky i odblaskową lamówkę na całej swojej długości. Komplet nie był szyty na wymiar, trafił do nas jako gotowiec. Zarówno obroża jak i szelki mają duży zakres regulacji, jedyne co nam nie pasowało to pasek grzbietowy. Został skrócony u kaletnika i teraz szelki leżą zdecydowanie lepiej.
Komplet w podróży, jeszcze przed skróceniem górnego paska.
Heros na co dzień nie chodzi w obrożach. Służą nam one tylko jak dodatek do szelek lub nośnik adresówki podczas biegania w ogrodzie. W zasadzie kiedy jesteśmy u moich rodziców na wsi obrożę ma założoną prawie przez całą dobę. Nasza obroża od PawSitive Dog przeżyła już kilka takich wyjazdów i wciąż wygląda bardzo dobrze. Jedyny mankament to łuszcząca się odblaskowa lamówka, co widać na zdjęciach. Ponadto czarny polarek stał się trochę mniej puszysty i łapie sporo sierści, ale takie są uroki tego rodzaju podszycia ;) "Mechanizm" zaciskowy działa dobrze, zaciska się i luzuje jak należy, przydaje się nam to kiedy trzeba Herosa przytrzymać, łapię wtedy właśnie za cześć zaciskową.
Heros w ogrodzie. Obroża jako ozdoba i nośnik adresówki ;)
Świąteczne pozowanie.
Tu widać delikatne ubytki w odblaskowej lamówce.
Szelki na płaszczyku przeciwdeszczowym.
Super pasują do morskiej smyczy linowej Crazy Dog.
Szelki w terenie.
Wygodnie się biega i bawi ;)
Tu widać jak się przekręcają i przemieszczają do przodu.
+ piękne i dobrej jakości obszycie bawełniane
+ stosunkowo łatwe w czyszczeniu
+ wygodne, nie obcierają
+ metalowe kółeczko na karku ułatwia dopasowywanie się szelek do ciała (szczególnie w porównaniu do guardów szytych w tym miejscu na sztywno)
+ dobrze działający pół-zacisk w obroży
+ szelki nadają się do zakładania na ubranko
- szelki przemieszczają się
- elementy odblaskowe szybko zaczęły się łuszczyć
- wystające nitki w logo
- bawełna nie jest nieśmiertelna, trzeba mieć na uwadze że częste czyszczenie może powodować blaknięcie koloru i/lub przetarcia ;)
Przed praniem.
Zbliżenie na odblaskową lamówkę.
Dolny pasek w świele dziennym, po kilkukrotnym czyszczeniu.
Kolory nie są już tak intensywne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)