Heros

Heros

sobota, 24 lutego 2018

Zabiegi pielęgnacyjne

Dziś kilka słów o naszych standardowych, cotygodniowych zabiegach pielęgnacyjnych i o używanych przez nas produktach. Dzień pielęgnacji wypada u nas w sobotę (czyli dziś!). Zabieram Herosa do łazienki i za jednym podejściem załatwiamy wszystko ;)


1) Czesanie. Używamy do tego szczotki EzzyGroom dla psa z miękką/twardą sierścią (KLIK!). Sprawdza się rewelacyjnie. Jest w stanie wyciągnąć z Herosa około garści sierści. Czesanie raz w tygodniu w zupełności wystarcza np. teraz w zimie, ale w okresach wymiany okrywy robimy to nawet kilka razy w tygodniu.

2) Mycie zębów. Od dłuższego czasu stosujemy pastę i szczoteczkę Beaphar (KLIK!) oraz płyn Fortan (KLIK!). Najpierw szczotkuję zęby szczoteczką i pastą, a następnie przy pomocy gazika nanoszę płyn. Na szczęście Heros nie ma problemu z kamieniem nazębnym, na pojedynczych ząbkach ma jedynie niewielki osad. Niedawno do pielęgnacji jamy ustnej włączyliśmy też środek Fresh Aid (KLIK!). Jego stosowanie polega na nanoszeniu kilku kropel preparatu na błonę śluzową policzków, jest więc bardzo proste. Polecamy dla piesków, które nie lubią szczotkowania.

3) Obcinanie pazurów. Pazurki w przednich łapkach przycinamy co tydzień, a w tylnych tylko raz na kilka tygodni. Sprawdzają się tu duże cążki z Trixie (KLIK!).

4) Przemywanie oczu i uszu. Nie używamy żadnych specjalnych środków, przecieram je po prostu wacikiem zwilżonym ciepłą, przegotowaną wodą.

4) Kąpiel - raz na kilka tygodni lub w razie potrzeby. Używamy szamponu Pet Head Puppy Fun (KLIK!), który nie podrażnia skóry i zostawia sierść miękką i ślicznie pachnącą cytrusami.

5) Środki przeciw pasożytom zewnętrznym - stosujemy je przez cały rok, nawet zimą! Obecnie używamy naturalnych kropel na bazie olejków eterycznych (do kupienia TU).


Wszystkie zabiegi odbywają się w wannie, do której Heros sam wskakuje ;) Całą procedurę znosi bardzo dzielnie. Wie, że po wszystkim dostanie ulubione przysmaki! :D A jak u Was wyglądają zabiegi pielęgnacyjne?

6 komentarzy:

  1. Haker jest absolutnie przeciwny wszelkim zabiegom. Na szczęście lubi smak swojej pasty do zębów i co jakiś czas udaje się zęby umyć. W przypadku malamuta czesanie, ku jego niezadowoleniu, wypada nieco częściej, ale też lubimy ezzygrooma :) Za to nigdy jeszcze psa nie kąpałam. Nie tarza się, skóra ładna, więc zostawiamy w spokoju, chociaż już wiem, że byłby to mega problem, bo polewanie wodą jest zdecydowanie złe. Ciekawy ten preparat olejkowy. Może też spróbujemy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego można psa nauczyć... ;) U nas udało się to dzięki krótkim i regularnym sesjom. Ale wyobrażam sobie, że wyczesanie Hakera, a tym bardziej kąpiel to nie taka prosta sprawa :D Krople polecam, chociaż jeszcze nie wiem czy w pełni sezonu będą działać tak samo dobrze ;)

      Usuń
  2. Plato nie jest wielbicielem zabiegów pielęgnacyjnych, ale czego to piesek nie zrobi dla smaków i pochwały panci. ;)
    Za każdym razem jest coraz lepiej. Czasy, w których Łotr wyskakiwał z wanny wydają się niesamowicie odległe, a to było tak niedawno. Teraz pies potrafi w niej siedzieć/stać i nie próbuje nawet zwiać.
    Używamy tej samej pasty do zębów.
    Pozdrawiamy,
    Oliwia i Plato

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest to, odpowiednia (smaczkowa) motywacja i do przodu! :)

      Usuń
  3. Zabiegi pielęgnacyjne psów to jakby nie było jest bardzo ważna rzecz. Ja u mnie w domu mam specjalne kosmetyki dla psów https://sklep.germapol.pl/pl/kosmetyki-rozne_perfumy i jestem zdania, ze to właśnie dzięki nim mój psiak może być cały czysty oraz pachnący.

    OdpowiedzUsuń