Heros

Heros

sobota, 1 grudnia 2018

Szarpak... must-have w każej psiej szafie!

Kto uważa, że szarpak to najlepsza zabawka? Myyy :D Umożliwia wspólną zabawę w przeciąganie, niektóre szarpaki nadają się też do aportowania, a w przypadku psów, które nie niszczą - także do samodzielnej zabawy. Dziś pokażę Wam zestawienie wszystkich naszych szarpaków, wraz z krótką opinią dotyczącą każdego z nich ;) Zaczynamy!


(Od góry:)

1. Własnoręcznie wykonany szarpak z wkładu do mopa - miękki, tani, zajmuje mało miejsca, więc można go wszędzie zabrać ze sobą, łatwy w czyszczeniu, ale niezbyt trwały. 

2 i 3. Szarpaki Sirius z owczego runa, rozmiar (dawny) S/M z delikatnym amortyzatorem (po prawej, kolor muflon i biały z czarnymi rączkami) - w tych szarpakach bardzo szybko strzeliły amortyzatory, co utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że Heros potrzebuje czegoś mocniejszego ;) Sama strefa futra i taśma trzymają się jednak bardzo dobrze i szarpaki wciąż nam dobrze służą! 

4. Szarpak Rauki z owczego runa, bez amortyzatora (biały po lewej), dostaliśmy jako gratis, zdecydowanie nie jest to rozmiar Herosa, ale czasem zabieram go na spacery, bo mieści się bez problemu w nerce czy w kieszeni. 

5. Szarpak Sirius z owczego runa w kolorze brązowym (w środku, z czarno-zieloną rączką), dawny rozmiar XS/S, wygrany daaawno temu w konkursie, futerko ma już mocno przerzedzone, ale wciąż się trzyma, mimo że to także nie jest "nasz" rozmiar. Atrakcyjny, solidny i kompaktowy. 

6. Szarpak polarowy Dog Beauty, można go trzymać zarówno za gumowe kółko, jak i za polarowy ogon, dość wygodnie się nim szarpie, ale lepiej nie łapać za końcówkę polaru, bo wtedy supeł się zsuwa i wszystko się rozplątuje. Trwały, wygraliśmy go w konkursie jakieś 2 lata temu! 

7. Szarpak ze sznurka z Pepco (błękitny) - tani, dosyć wygodny, nadaje się do rzucania, ale łatwo się brudzi. 

8. Gumowa piłka na sznurku (pomarańczowa) - znaleziona kiedyś na spacerze :D Nadaje się do przeciągania i rzucania, bardzo trwała, ale cienki sznurek nie jest zbyt wygodny do trzymania. 

9. Różowy szarpak z Biedronki - ma wygodną gumową rączkę, nadaje się do przeciągania, rzucania, a przede wszystkim PISZCZY! Hit! :) 

10. Szarpak Zayma Craft ze sztucznym, tęczowym futerkiem, na bardzo mocnym amortyzatorze - amortyzator jest rzeczywiście mocny, rączka wygodna (podszyta pianką neoprenową), a sam szarpak bardzo trwały, chociaż kiedyś zostawiłam go na wierzchu do suszenia i Heros wygryzł w nim dziurę i wyciągnął piszczałkę ;) Można bez problemu prać w pralce (w przeciwieństwie do szarpaków z naturalnego runa owczego). Jeden z naszych ulubieńców. 

11. Piłeczka Chuckit! Recycled Remmy w rozmiarze M z doczepioną wymienną rączką na amortyzatorze Zayma Craft - świetny, trwały i wygodny szarpak na każda pogodę! 

12. Szarpak Rauki z futerkiem z królika, piłeczką z pianki i  amortyzatorem - wygrany w konkursie, określany przez producenta jako szarpak dla delikatniej szarpiących się piesków. W futerku i piłce rzeczywiście dość szybko pojawiły się dziury, ale całość (łącznie z amortyzatorem) o dziwo ciągle się trzyma. 

13. Sznurkowy szarpak - raczej do samodzielnej zabawy w domu. 

14. Ażurowa piłka - więcej do poczytania tutaj ;) 

Jak Wam się podoba nasza mała kolekcja? 

niedziela, 18 listopada 2018

Psi spacer odcinek 8 - wały w okolicy mostów Chrobrego i Jagiellońskich (Wrocław)

Dziś chcę pokazać Wam kolejne miejsce spacerowe, jedno z naszych ulubionych, o czym z pewnością wiedzą osoby zaglądające na naszego fanpage'a - KLIK! ;) Mowa o trasie między Mostami Chrobrego i Jagiellońskimi. 



W okolicę Mostów Chrobrego można dojechać z Placu Grunwaldzkiego (który stanowi punkt wyjściowy dla wszystkich naszych tras i odwiedzanych miejsc), tramwajem nr 33 lub autobusem nr 115. Można podejść też na pobliski przystanek tramwajowy Piastowska lub Grunwaldzka i wsiąść w 9 lub 17 (tak robimy my, bo mamy bliżej). W obu przypadkach wysiadamy na samym końcu, na przystanku Sępolno (naznaczony czerwoną strzałką). Stamtąd kierujemy się do Mostów Chrobrego i skręcamy przed nimi w lewo. Spacerujemy wzdłuż Kanału Powodziowego aż do Mostów Jagiellońskich, przechodzimy przez most, a następnie kierujemy się drugim brzegiem z powrotem w kierunku Mostów Chrobrego i przystanku tramwajowego. Cała trasa ma ponad 6 km i jej przejście (z przystankami) zajmuje nam zwykle około 1 godz. 40 min. 








Wzdłuż pierwszego odcinka trasy biegnie ścieżka spacerowa i rowerowa (Kanałowa), a sam brzeg rzeki jest dość wąski. Tu zwykle spacerujemy na smyczy. Drugi brzeg jest już rozleglejszy i jest tu bardziej pusto. Tu Heros zwykle biega bez smyczy, bawimy się w aportowanie i trenujemy. Wzdłuż brzegu biegnie fragment trasy biegowej "Między mostami" (Folwarczna). Oprócz biegaczy, rowerzystów i spacerowiczów, można tu spotkać oczywiście psiarzy, a także rybaków czy osoby zażywające kąpieli słonecznych. Ogólne teren nie należy do bardzo zatłoczonych, nawet latem podczas dni wolnych. Ponadto jest tu ładnie, czysto i są miejscami dość łagodne zejścia do wody. Razem z dojazdem taki spacer zajmuje nam około 2 godzin, więc miejsce jest idealne nawet żebym podjechać tu w tygodniu ;) Jedyny minus jaki przychodzi mi do głowy to brak lub słabe oświetlenie, co trzeba brać pod uwagę planując spacery. Polecamy! :)

niedziela, 7 października 2018

Recenzja zabawki Kong Bounzer

Kong Bounzer  - zabawka, która swoim kolorem i kształtem przypomina klasycznego Kong'a, ale różni się od niego materiałem i przeznaczeniem. Zapraszam na krótką recenzję po prawie półtora roku użytkowania.


Bounzer'a kupiłam, bo potrzebowaliśmy zabawki do domu, która nie będzie wpadać pod meble. Dzięki swojej wielkości pod tym względem spisuje się idealnie. Mamy rozmiar L, który ma około 14 cm średnicy i 20 cm wysokości. Oprócz tego do wyboru są jeszcze dwa inne rozmiary (M i XL). Używamy zabawki do zabaw w aportowanie i do szarpania, Heros ma także możliwość samodzielnej zabawy, bo często zostawiam Bounzer'a na wierzchu. Zabawka wciąż żyje, mimo że nie jest przeznaczona do żucia :D Trzeba jednak pamiętać, że jej słabym ogniwem jest rączka i wiele psów bardzo szybko sobie z nią radzi. Heros kilkukrotnie dobierał się do uchwytu, ale wtedy zabawkę zabierałam. Teraz wie, że Bounzer służy do "pompowania", co możecie zobaczyć na krótkim filmiku poniżej :D


Nasz Bounzer na całej swojej powierzchni nosi ślady po zębach w postaci rys i wgnieceń, ale nie ma na nim ani jednej dziury, co przedstawiam na zdjęciach poniżej.




Plusy i minusy:
+ miękki i lekki, ale wytrzymały
+ cichy i bezpieczny dla mebli
+ wydaje intrygujące, syczące dźwięki
+ nadaje się do aportowania lub przeciągania, a także samodzielnej zabawy (o ile nasz pies nie należy do niszczycieli)
+ uchwyt ułatwiający podnoszenie/rzucanie
+ możliwość doczepienia sznurka/amortyzatora
+ dobrze się odbija
+/- wielkość - dzięki dużym rozmiarom nie wpada pod meble i wyróżnia się na tle innych zabawek, przez co jest atrakcyjny dla psa, ale nie da się go schować do nerki/kieszeni


Kong Bounzer jest do kupienia w wielu sklepach zoologicznych, zarówno stacjonarnych jak i internetowych, a także np. na Allegro. Nasz został kupiony TU. Znacie, lubicie lub może właśnie przymierzacie się do kupna? :) 


sobota, 22 września 2018

Recenzja szelek Modna Koza

Modna Koza jest znana i doceniana chyba przez większości psiarzy. Ta jednoosobowa firma specjalizuje się w produktach dla chartów i od chartów (a właściwie jednego konkretnego) wzięła swoją nazwę ;) Akcesoria od Kozy wykonywane są na wymiar, ewentualnie można upolować "gotowce" na targach. Zamówienia składa się poprzez wiadomość prywatną na Facebook'u. Modna Koza wspiera podopiecznych Pomoc Chartom i Heros swoją pierwszą w życiu obrożę dostał jeszcze w domu tymczasowym właśnie od Kozy, szybko z niej wyrósł, ale mamy ją do dziś! Prawie rok temu (pod koniec października) skusiłam się na szelki od Kozy, a niecałe dwa miesiące później dołączyła do nich druga para. Dziś, po wielu miesiącach intensywnego użytkowania i wielokrotnego prania, pora na nasze wrażenia!


Szelki antyucieczkowe typu guard od Modnej Kozy 

Nasze szelki mają szerokość 3 cm. Są wykonane z ozdobnych tasiemek naszytych na tkaninę. Okucia są metalowe, a zatrzaski plastikowe z dodatkowymi zabezpieczeniami zapobiegającymi samoistnemu rozpięciu. Obawiałam się o trwałość tak wykonanych szelek, ale Koza pomogła tak dobrać tasiemki, żeby nadawały się na szelki dla aktywnego psa. Trzeba pamiętać o tym, że nie każdy materiał/taśma się do tego nadaje, niektóre sprawdzą się tylko np. do ozdobnych obroży. Szelki wykonane są na wymiar, a kosztowały 95 zł. 

Przesyłka dla Herosa! :D 

Nowiutkie szelki w charcie główki :) 

A tu nowe szelki z miętowym wzorkiem ;) 

Pasują na ubranko.

Wygodnie się w nich biega :D 

Kąpiele im nie straszne. 

Przed praniem...

...po praniu (zdjęcia z tego tygodnia).

Przed... (spacer w deszczowej pogodzie)

...i po czyszczeniu. 

Zmechacenie, prawdopodobnie od rzepa przy kurtce. 

Wystające nitki. 

Plusy i minusy:
+ miły, szybki kontakt i cierpliwość (Koza odpisuje nawet w niedziele!)
+ pomoc w doborze materiałów 
+ szybka wysyłka (czas od momentu złożenia zamówienia do odbioru przesyłki w obu przypadkach wynosił u nas tylko kilka dni)
+ ślicznie zapakowana paczka
+ szelki idealnie dopasowane, wykonane na wymiar
+ cienkie, lekkie i wygodne, nie obcierają
+ solidne i bezpieczne
+ łatwe w czyszczeniu, wystarczy wrzucić do pralki i wszelki brud bez problemu schodzi 
+ szybko schną
+ tasiemki i podszycie są gładkie i dość śliskie, dzięki temu nie obcierają, nie przywiera do nich brud (szelek nie musimy prać zbyt często, chyba że spacery są w trudnych warunkach), nie czepiają się ich rzepy, kłosy itp. 
+ kilka punktów regulacji
+ nadają się zarówno pod jak i na ubranko 
+/- ciężka regulacja (zatrzaski są do taśm 2,5 cm), ale dzięki temu szelki się same nie rozregulowują 
- przekręcają się
- w kilku miejscach pojawiły się drobne zaciągnięcia, zmechacenia i wystające nitki, ale jak na rok intensywnego użytkowania to naprawdę niewiele! 

Aktualizacja: obecnie mamy kolejną parę szelek, w których dokonana została mała zmiana. Zatrzaski nie są w nich umieszczone po jednej stronie, ale naprzemiennie po obu, co zmniejszyło przekręcanie się. Na poniższym zdjęciu widać, że z prawej strony jest tylko jeden zatrzask, drugi jest po stronie lewej.  


Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości co do zakupów u Modnej Kozy... bierzcie śmiało, polecamy! :) 

niedziela, 16 września 2018

Suszone przysmaki i gryzaki z ulubionego sklepu U ŚLEDZI

Czytelnicy naszego bloga na pewno znają sklep U ŚLEDZI i wiedzą, że od dawna zaopatrujemy się tam w jedzonko i przysmaki. Heros jest nawet ambasadorem sklepu (klik!)! Zawsze testujemy wszelkie nowości i tak też było tym razem. Od kilku miesięcy Heros zajada się nowymi, suszonymi gryzakami i przysmakami. Przysmaki są w 100% naturalne, świeże, przygotowywane w domowych warunkach i testowane przez Śledzie (klik!). Heros próbował już większości przysmaków z asortymentu, czyli: uszy królicze (klik!), uszy królicze z futrem (klik!), ścięgna wołowe (klik!), uszy wołowe (klik!), uszy wołowe z futrem (klik!), mięsne paski z kaczki (klik!), gęsi (klik!), jelenia (klik!), królika (klik!), bażanta (klik!), nogę cielęcą (klik!), tchawicę (klik!), ogon dzika (klik!), kacze skrzydła (klik!), indycze szyje (klik!), kość wołową (klik!), nogę jelenia (klik!), suszone szprotki (klik!), łopatkę wieprzową (klik!), kacze szyje (klik!), żwacze wołowe (klik!), nosy cielęce (klik!), nogę sarny (klik!).

Dostawa przysmaków, oboje uwielbiamy ten dzień! 

Wybór jest duży, a przysmaki mogą mieć różne zastosowanie. Wszystkie Herosowi smakowały. Mięsnych pasków używaliśmy jako nagród treningowych. Łatwo je podzielić na mniejsze kawałki, ale trzeba pamiętać że trochę się kruszą i brudzą ręce. Uszy królicze to przekąska na kilka gryzów. To samo dotyczy suszonych szprotek, ale Herosowi musiałam je dzielić na małe kawałki, bo chyba nie pasowała mu ich konsystencja :D Na chwilę dłużej (około kilku minut) zajmowały go np. skrzydła, szyje czy żwacze. Na zjedzenie tchawicy, ucha wołowego czy nogi sarny potrzeba mu już około 40 minut. Kilkudziesięciu minut potrzeba też na zjedzenie twardych, długich ścięgien i nogi wieprzowej. Kość wołowa i noga jelenia to gryzaki dla dużych psów, dające zajęcie nawet na kilka godzin. Heros nie był w stanie ich zjeść w całości ani nawet porządnie obgryźć. Woli trochę mniejsze i bardziej miękkie przysmaki. 

Noga wieprzowa

Ucho wołowe.

Wielka kość wołowa. 

Mięsny pasek. 

Ścięgno wołowe. 

Noga sarny. 

Suszona szprotka. 

Żwacze. 

Noga jelenia. 

Nosek cielęcy. 

Ucho wołowe z futrem. 

Łopatka wieprzowa. 

Pamiętajcie, że jadalne gryzaki są dla psów bardzo ważne. Pozwalają m.in. na pozbycie się nadmiaru energii, wyciszenie i odstresowanie. A do tego są oczywiście pyszne i pomagają napełnić brzuszek :D Polecamy zaopatrzyć się U ŚLEDZI! :) 

sobota, 14 lipca 2018

Recenzja pluszowej kostki z piłeczkami Trixie Cube

Trixie Cube to pierwsza edukacyjna zabawka Herosa. Takie zabawki nazywane są też zabawkami na inteligencję lub po prostu grami dla psa. Ciekawi jak się sprawdza? :)


Trixie kostka z czterema piłkami 21,5 cm (KLIK!)

"Super zabawka, zapewni godziny świetnej rozrywki.
Kostka posiada otwory w których znajdują się ukryte piłeczki. Zadanie psa to je znaleźć i wydostać.
W kostce można również schować inne zabawki lub smakołyki. "


Trixie Cube wykonana jest z kolorowego pluszu, ścianki ma wzmocnione gąbką, a w każdej ściance znajduje się otwór. Jest lekka i miękka. Ma średnicę około 21,5 cm, więc najbardziej nadaje się dla średnich i dużych psów. W zestawie są cztery pluszowe, piszczące (huraaa!) piłeczki o średnicy około 6 cm. Tak jak w opisie ze sklepu Fera zadaniem psa jest odszukać i wydostać piłeczki z wnętrza kostki. Do środka można wkładać też inne zabawki czy przysmaki, aby ułatwić i uatrakcyjnić psu zadanie lub odwrotnie - można zabawę w ten sposób utrudnić i wydłużyć ;) Trzeba tylko pamiętać, że smakołyki wkładane do kostki powinny być raczej lekkie i suche. 


Nasza opinia: 
Heros bardzo lubi pluszowe zabawki, a w szczególności ich patroszenie ;) W przypadku kostki Trixie wyciąganie ukrytych w zabawce niespodzianek sprawia mu dużą przyjemność i satysfakcję :D Dodatkową atrakcją są ukryte w piłeczkach piszczałki, które także uwielbia! Zabawka jest wytrzymała, do tej pory mimo memłania i podgryzania nie pojawiły się żadne dziury czy wystające nitki, ale nie zostawiłabym Herosa z nią sam na sam. Dla psów, które nie niszczą zabawek kostka nadaje się do samodzielnej zabawy, ale nie zajmuje psa na długo, chociaż tu można kombinować z jej wypełnianiem ;) Heros kostką bawi się pod moją kontrolą i dzięki temu zabawka na pewno długo nam posłuży. 


Dziękujemy FERA.PL za możliwość przetestowania tego produktu :)

sobota, 23 czerwca 2018

Test karmy Eukanuba Nature Plus+ Adult Large Breed z łososiem

Kolejna rzecz z ostatniej paczki od FERA.PL to karma Eukanuba Nature Plus+ Adult Large Breed Salmon. Do testów podeszłam z pewną nieufnością, bo karmy od dawna nie zmieniamy i nie eksperymentujemy na tym polu. Ale w FERA widzą co Heros lubi! Jedzonka z rybką trzeba było spróbować;) 


Eukanuba Nature Plus+ Adult Large Breed Salmon (KLIK!)

"EUKANUBA NATURE PLUS+ Adult Large Breed Bogata w świeżo mrożonego łososia to karma dla dorosłych psów dużych ras (25-40 kg) w wieku 1 – 6 lat i psów ras olbrzymich (>40 kg) w wieku 2 – 5 lat.
Harmonijne współdziałanie natury i nauki, a wszystko po to, by Twój pies cieszył się dobrym zdrowiem i samopoczuciem przez całe życie. Dieta odpowiednio dopasowana do poszczególnych etapów rozwoju zwierzęcia dzięki starannie dobranym składnikom naturalnym i ponad 45. letniemu doświadczeniu marki EUKANUBA.
Skład:
Świeżo mrożony łosoś atlantycki (15%), suszony kurczak i indyk, ryż (14%), sorgo (14%), mąka grochowa, mąka ziemniaczana, jęczmień (5%), suszona pulpa buraczana (3,2%), tłuszcz drobiowy, mączka z ryb oceanicznych, olej kukurydziany, minerały (w tym heksametafosforan sodu*), sos drobiowy, suszone drożdże piwne, suszona pulpa jabłkowa (0,5%), suszona marchew (0,5%), suszony groszek zielony (0,4%), fruktooligosacharydy (0,28%), suszony szpinak (0,2%), suszone pomidory (0,2%), siemię lniane, gluozamina (0,04%), siarczan chondroityny (0,004%).
Analiza:
białko: 23%, tłuszcze: 13%, kwasy tłuszczowe Omega-6: 3.0%, kwasy tłuszczowe Omega-3: 1.1%, popiół surowy: 6.5%, włókno surowe: 2.0%, wapń: 1.0%, fosfor: 0.8%, witamina A: 47410IU/kg, witamina D3: 1573IU/kg, witamina E: 263mg/kg, Pięciowodny siarczan miedzi (miedź): 12mg/kg, Jodek potasu (jod): 2.5mg/kg, Monohydrat siarczanu żelaza (żelazo): 200mg/kg, Monohydrat siarczanu manganu (mangan): 16mg/kg, Tlenek manganu (mangan): 22mg/kg, Selenin sodu (selen): 0.15mg/kg, Tlenek cynku (cynk): 166mg/kg
Zmieniając pożywienie psa na karmę Eukanuba, wprowadzaj ją stopniowo do diety psa przez okres 4 dni. Zalecamy karmienie psa 2 razy dziennie. Dawkę całodzienną podaną w tabeli należy podzielić przez liczbę posiłków. Pies może potrzebować większej lub mniejszej ilości karmy, w zależności od wieku, temperamentu i aktywności. Pamiętaj, aby twój pies miał zawsze dostęp do świeżej wody do picia."


Nasza opinia
Po otwarciu worka pierwsze co zauważyłam, to że karma pachnie ziołami. Dla osób nie lubiących zapachu ryb będzie to duży plus ;) Heros był bardzo zainteresowany nowym jedzonkiem, co widać na zdjęciu. Chętnie zjadł pierwszy posiłek. Niestety kolejnych już nie dojadał. Karmę dawałam "na oko", bo dawkowanie na opakowaniu zaczyna się od 20 kg. Heros nie należy do dużych psów, waży tylko 17 kg, ale może na zdjęciach wygląda na większego? :D Po zmniejszeniu dawki posiłki znowu były zjadane do końca. Granulki karmy są bardzo duże, lekkie, jakby nadmuchane. Jest to przeciwieństwo granulek w naszej dotychczasowej karmie, więc wymagało przestawienia się. Posiłki były zjadane wolniej niż dotychczas, bo duże krokiety wymagały więcej gryzienia. Oczywiście w przypadku dużych psów jest to zaleta, a nam przydało się w niektórych zabawkach na jedzenie (np. w Kong'u Wobbler, który ma dość duży otwór). Worek o wadze 2 kg starczył nam na trochę ponad 2 tygodnie. O długofalowych efektach jedzenia karmy się nie wypowiem, ale przez te 2 tygodnie Heros czuł się bardzo dobrze :) 


    Dziękujemy FERA.PL za możliwość przetestowania tego produktu :)

sobota, 26 maja 2018

Recenzja kości ZOLUX TPR Pop

Tym razem kilka słów o zabawce, którą znaleźliśmy w ostatniej paczce od FERA.PL. Kość ZOLUX od razu nam się spodobała - mi ze względu na kolor, a Herosa ucieszyła piszczałka!


ZOLUX Zabawka TPR Pop Kość 14 cm Turkusowa KLIK!

"Wytrzymała zabawka w błyszczących kolorach. Wykonana z tworzywa TPR (kaczuk termoplastyczny). Idealna dla psów, które potrzebują gryźć, żuć i być w ruchu. Dzięki swojej formie, kolorom i efektom dźwiękowym dostarcza wielogodzinnej rozrywki."


Zabawka ma kształt kości, długość 14 cm i śliczny, turkusowy kolor. Wykonana jest z tworzywa TPR, które słynie z tego, że jest miękkie, trwałe i łatwe do utrzymania w czystości. Przeznaczona jest dla psów, które "potrzebują gryźć, żuć i być w ruchu". Cały Heros! ;) Należy jednak pamiętać, że zabawa powinna odbywać się pod kontrolą i nie należy zostawiać psa z zabawką sam na sam.


Tak jak już wspomniałam, Herosowi najbardziej spodobała się piszczałka. Niestety szybko została zgnieciona i wypadła. Ale zabawka dalej budzi entuzjazm, ze względu na przyjemne do gryzienia tworzywo i syczące dźwięki, które wydaje otwór po piszczałce. Po kilku sesjach żucia na kości pojawiły się dwa drobne pęknięcia w miejscu połączenia "trzonu" z "głową", ale cały czas trzyma kształt i nie odpadają od niej żadne kawałki. Obecnie używamy jej głównie do zabawy w aportowanie. Tu bardzo przydaje się jej niewielki rozmiar (mogę cały czas nosić ją w plecaku!) i tworzywo, które łatwo umyć po zabawach na dworze.


Plusy i minusy:
+ atrakcyjny wygląd
+ kolor i wielkość do wyboru (jest jeszcze wersja różowa i mniejszy rozmiar kości)
+ miękkie, bezpieczne dla zębów i dziąseł tworzywo
+ łatwa do utrzymania w czystości
+ nadaje się do gryzienia, żucia, ale też do aportowania
+ niska cena
+ stosunkowo trwała
+ bezpieczna
+ piszczałka...
- która nie jest jednak zbyt trwała
- nie dla niszczycieli - w ich zębach dość szybko może ulec zniszczeniu


Uważam, że kość ZOLUX to bardzo fajna zabawka, na którą na pewno warto zwrócić uwagę.

Dziękujemy FERA.PL za możliwość przetestowania tego produktu :)