Heros

Heros

piątek, 30 października 2015

A ja rosnę i rosnę... ;)

Heros towarzyszy mi dokładnie od 1 marca 2015 roku, trafił do mnie w wieku dwóch miesięcy. Natomiast kilka dni temu skończył już 10 miesięcy! Z tej okazji chciałabym Wam pokazać, jak przez ten czas się zmieniał. Zaczynamy :)

Koniec lutego 2015, jeszcze w dt.

Marzec 2015, pierwsze chwile w nowym domu.

Marzec 2015, pierwsze spacery.

Marzec 2015, spacer nad jeziorem. 

Kwiecień 2015, w ogrodzie u dziadków.

Kwiecień 2015, zabawa z koleżanką :)

Kwiecień 2015, uwieeelbiam spać.

Maj 2015, bieganie po polach i ...pierwsze szelki :)

Czerwiec 2015, jestem już dużym chłopcem, mam pół roku!

Lipiec 2015, jadę na moje pierwsze wakacje. 

Sierpień 2015, wakacje trwają, odpoczywam! :)

Wrzesień 2015, jestem już taaaki duży :)

Październik 2015 :)

Prawda, żę widać różnicę? :) Heros już nie wygląda jak mały szczeniaczek. Waży obecnie około 15 kg i ma 58 cm w kłębie. Wciąż jest jednak moim MALEŃSTWEM! :) 

piątek, 23 października 2015

Ulubione zabawki Herosa - Comfy Snacky Strawberry, Comfy Maze i Kong Classic :)

Heros uwielbia jeść, dlatego jego ulubione zabawki to te, do których można włożyć coś smacznego ;) Poniżej prezentacja jego faworytów. 


1. Comfy Snacky Strawberry to zabawka najstarsza z całej trójki i chyba najbardziej lubiana przez Herosa ;) Jest przeznaczona głównie do wypełniania smakołykami, zarówno suchymi jak i mokrymi. Ma wygląd truskawki, zrobiona jest z dość grubego, ale elastycznego tworzywa, ma około 7,5 cm długości i 6,5 cm szerokości. Na obu końcach posiada otwory, przez większy z nich można nadziewać truskawkę. Jest idealna do rzucia, memłania, rzucania, aportowania... jest to zabawka wszechstronna ;)

Plusy i minusy:
+ wygląd
+ trwałóść (nasza truskawka jest używana prawie codzienie od około 3 miesięcy i brak na niej śladów używania)
+ wszechstronność
+ wielkość (wygodna do trzymania w pyszczku dla większości psów, myślę że nie nada sie tylko dla bardzo małych i dużych)
+ dostępność (można ją kupić w wielu sklepach, zarówno stacjonarnych jak i internetowych)
+ niska cena

- według mnie zabawka nie ma minusów, ale tak jak wspomniałam, nie każdemu będzie odpowiadac jej wielkość, inny problem to średnica otworów - wiem, że niektórzy maja problem z jej nadziewaniem ;)




2. Comfy Maze to zabawka typu kula-smakula. W przeciwieństwie do innych zabawek tego typu jest ona przeźroczysta (dzięki temu widac, czy coś jest w środku) i zrobiona z miękkiego, elastycznego tworzywa. W środku znajduje się plastikowy, różowy labirynt ze wzorem łapek i kosteczek. Zabawka ma dwa otwory, jeden większy (28 mm), drugi mniejszy i można ją wypełniać smakołykami. Tak właśnie bawimy się z Herosem - wsypuję do środka suche smakołyki (powinny byc dość duże, żeby za szybko nie powypadały) i wtedy zaczyna się szaleństwo - turlanie zabawki, popychnie jej łapą, a na końcu Heros bierze truskawkę do pyszczka i nią rzuca, żeby się upewnić czy na pewno nie ma już nic w środku ;) Kula występuje w jednym rozmiarze (XL) i ma około 11,5 cm średnicy, dlatego polecana jest dla psów średnich i dużych. Moim zdaniem ta wielkość to zdecydowany plus - piłkę nie jest łatwo złapać, dlatego pies jej zbyt szybko nie pogryzie. Mimo wszystko nie powinno sie jej zostawiać z psem bez kontroli, bo prędzej czy później zostanie zjedzona ;)

Plusy i minusy:
+ przejrzysta, widac ile smakołyków zostało w środku
+ dwa otwory o różnej wielkości
+ atrakcyjny wygląd (chyba, że ktoś nie lubi koloru różowego ;)
+ miękka (nie hałasuje!)
+ dość duża średnica
+ nie jest łatwo ją przegryźć

- trwałość (dość latwo się rysuje i traci na przejrzystości, co widać na naszych zdjęciach)
- dostępność (widuję ją tylko sporadycznie w sklepach stacjonarnych i na allegro, za to można ją kupić np. TU)




3. Kong Classic. Myślę, że tej zabawki nikomu przedstawiać nie trzeba ;) Jest to rzecz, którą ponoć posiadac powinien każdy pies ;) Nasz kong jest w rozmiarze L, ma około 10 cm wysokości, 7 cm szerokości i głębokości, nadaje się dla psów o wadze 13-30 kg. Zabawka jest przeznaczona do wypełniania smakołykami, nadaje się do gryzienia, zajmuje psa na dość długo i jest bardzo trwała - można ją zostawiać z psem sam na sam, zapewniając mu zajęcie na czas naszej nieobecności :) Jest wykonana ze specjalnej gumy kauczukowej, bardzo trwałej, przez co zabawka powinna służyć przez lata. Nasz kong jest używany od około miesiąca, wygląda wciąż jak nowy.

Plusy i minusy:
+ atrakcyjny, ciekawy wygląd
+ łatwość wypełniania
+ wygoda - do trzymania w łapkach, pyszczku, do gryzienia i wyjadania zawartości
+ dostępność (konga można kupić niemal w każdym sklepie zoologicznym)
+ trwałość
+ zajmuje psa na długo
+ szeroki wybór rozmiarów (od XS do XXL), oraz kilka stopni twardości (np. junior, senior, czy wersja extreme dla psów o wyjątkowo silnych szczękach)

- cena (wszystko zabawki kong sa dośc drogie, ale jest to zdecydowanie dobra inwestycja)
- innych minusów brak, należy tylko pamiętać o odpowiednim dobraniu wersji zabawki do naszego psa ;)




W przyszłości planujemy zaopatrzyć się w kilka podobnych zabawek, na pewno będzie to jabłko z Comfy (Comfy Snacky Apple) i inna wersja konga (np. Kong Bounzer lub Wobbler). A czym bawią się Wasze psy? :)

poniedziałek, 19 października 2015

Nasz spacerowy niezbędnik

Dziś napiszę o naszym spacerowym niezbędniku, czyli o rzeczach używanych na codziennych spacerach. Zaczynamy! :)


1. Szelki Ferplast Ergocomfort, rozmiar M (kupione przez allegro - KLIK!)
Z tych szelek jestem bardzo zadowolna :) Używamy ich codziennie od ponad miesiąca, na spacerach miejskich jak i w trakcie biegania po polach i lasach :) Były już testowane w słońcu, deszczu i śniegu, na "gołe" ciało i na ubranko, oraz kilkukrotnie prane w pralce. 

Plusy i minusy:
+ ładne i estetyczne
+ miękkie i wygodne
+ precyzyjna, wygodna regulacja
+ łatwość zakładania i ściągania
+ nie przekręcają się
+ nie ulegają odkształceniom (np. po zmoczeniu)
+ pies raczej się z nich nie wydostanie
+ można je nosić także na psie ubranko
+ trwałość (nie licząc małego wypadku są wciąż w bardzo dobrym stanie)

- dość długo schną
- mogą ulec uszkodzeniu w starciu z psimi zębami i pazurami lub ostrzejszymi gałęziami (co przydażyło się właście nam - materiał w części piersiowej w niewyjaśnionych okolicznościach uległ naderwaniu, zaczęły wychodzić nitki, musiałam szelki zszywać ręcznie, przez co wyglądają mniej estetycznie :( chyba mieliśmy po prostu pecha :)


2. Saszetka na smakołyki Mundo Galgo (kupiona tu - KLIK!)
Saszetka wybrana przede wszystkim z uwagi na charci wzór ;)
+ pojemna
+ estetyczna
+ charci wzór!!!
+ wygodna
+ możliwość przypięcia np. do paska szlufką zapinaną na napę lub na pomoca karabińczyka
+ siateczkowa kieszonka z tyłu (my nosimy tam kliker)
Minusów brak :)




3. Kaganiec Dog'O'Rama (notka o kagańcach tu - KLIK!)

4. Pojemnik na woreczki w kształcie kości i woreczki z Pepco.
+ największym plusem jest cena - jest znacznie niższa niż cena niemal identycznych pojemników w przeciętnym sklepie zoologicznym
+ wybór wzorów i kolorów
+ dostępność - są w każdym Pepco, a sam sklep jest w każdym większym mieście

- trwałość - plastik, z którego wykonane jest etui ulega dość łatwo zarysowaniom
- woreczki są połprzeźroczyste i dość cienkie - na szczescie ani razu nie zdarzyło mi się rozerwanie ;)

5. Smycz antypoślizgowa z Dog Store (KLIK!)
Smycz jest przepinana, wykonana z taśmy antypoślizgowej, ma długość 230 cm i szerokośc 2 cm, jest koloru czarnego (w sklepie dostępne sa różne inne kolory i długości). 
Plusy smyczy:
+ wygodna, przyjemna w dotyku, pewnie się ją trzyma w ręce
+ możliwość przepięcia na 3 różne długości
+ solidnie wykonana
+ trwała i odporna na warunki atmosferyczne
Minusów nie zauważyłam, a używamy jej od ponad miesiąca ;)


To już koniec naszego niezbędnika, mam nadzieję że Wam się podobało! :) A może dodalibyście coś więcej? Czekamy na propozycje! :)

wtorek, 13 października 2015

Wspólnie pomagamy - Fundacja Happy Animals

Witam! :) Chciałabym Wam dziś zaprezentować Fundację Happy Animals. Jest to młoda, wciąż rozwijająca się wrocławska fundacja pomagającą głównie bezdomnym lub pokrzywdzonym psom, kotom i królikom. Od kilku miesięcy jestem w tej fundacji wolontariuszką, a Heros towarzyszy mi w akcji i dzięki temu mamy swój mały wkład w niesienie pomocy potrzebującym zwierzętom. Ostatnio można nas było spotkać na targach ZooBotanica odbywających się we Wrocławiu w ubiegłym miesiącu. Zachęcam do zapoznania się z profilem fundacji na facebook'u (KLIK!) oraz z naszymi podopiecznymi - obecnie są to koty i...świnka morska (kawia domowa)! ;) Przy każdym zdjęciu link do odpowiedniego wydarzenia na facebook'u.



Helenka (KLIK!):


Maciuś (KLIK!):


Pepa (KLIK!):


Lucky (KLIK!):

 

Wszystkie zdjęcia pochodzą z profilu Fundacji Happy Animals ;) Serdecznie zachęcam do odwiedzenia tego profilu (KLIK!). Obecnie pomagamy bezdomnym kotom z okolic Bielan Wrocławskich, którym (szczególnie dotyczy to młodych kociaków) bez tej pomocy będzie ciężko przetrwać zimę :( Może Ty lub ktoś z Twoich znajomych szuka przyjaciela i termoforu na zimę w jednym? :)

wtorek, 6 października 2015

Heros Hannibal - recenzja kagańców Dog'O'Rama

Dzisiejszy post poświęcę jednemu z ważniejszych psich akcesoriów - kagańcom. Naszym pierwszym był zwykły kaganiec materiałowy, tzw. "weterynaryjny". Jak pewnie wiecie, takie kagańce nadają się głównie do użytku tak jak nazwa wskazuje - u weterynarza. U nas przez krótki czas był używany podczas podróży, ale w związku z tym, że zaczęło robić sie ciepło (kaganiec materiałowy + upał = stanowcze NIE) trzeba było pomyśleć o czymś nowym. Nie zastanawiałam się długo, wiedziałam że będzie to kaganiec z Dog'O'Rama (KLIK!). Dlaczego? Bo kagańce te są typowo charcie, wizualnie mi się bardzo podobają, jest duży wybór modeli, rozmiarów i kolorów. Obecnie mamy dwa, które przedstawiam na poniższych zdjęciach.


Pierwszy kaganiec, niebieski, to wyścigowy model w rozmiarze na whippeta. Ma 18 cm długości, 9 cm wysokości i 7 cm szerokości. Lubię go do tego stopnia, że gdy jeden egzemplarz nam się zgubił to szybko kupiłam kolejny - identyczny ;)



Drugi kaganiec, w kolorze czarnym, to model spacerowy, w rozmiarze większy whippet/mały saluki. Ma 20 cm długości, 10 cm wysokości i 8 cm szerokości. Jest obszerniejszy, pyszczek ma w nim więcej swobody, więc używamy go częściej, głównie w trakcie codziennych podróży komunikacją miejską ;) Ponadto jest zabudowany od dołu, co zapobiega zbieraniu śmieci. Na pewno będzie świetny na upały i na dłuższe podróże lub spacery, a do niebieskiego modelu będziemy wracac zimą.



Z firmy Dog'O'Rama mam też torebkę i piórnik. Torebka jest wygoda, pojemna no i pięknie się prezentuje, jedyny jej minus to fakt, że dość często trzeba ja "golić" i "odkłaczać", ale takie są uroki filcu ;)


Marzy mi sie też taka torebka, czekam na świąteczno-zimowe promocje!
Zdjęcie z profilu fb Dog'O'Rama :)


Jestem bardzo zadowolona ze sklepu Dog'O'Rama, jak widzicie można u nich dobrać idealny kaganiec dla naszego charta jak i kupić coś dla siebie! ;)

sobota, 3 października 2015

Nasza pierwsza jesień

Kilka dni temu wraz z Herosem podjęliśmy nowe wyzwanie - udział w sesji zdjęciowej. Miało to miejsce w jednym z wrocławskich parków. Owocem tej współpracy jest kilka przepięknych zdjęć - moim skromnym zdaniem. Mam nadzieję, że Wam również się spodobają. Prawda, że Heros prezentuje się cudnie?






Zdjęcia - Robert Witak.
Dziękujemy Robertowi i Paulinie! :)